Tadas Kazakevičius: Już w latach 30. ubiegłego wieku, w czasach Wielkiego Kryzysu w Stanach Zjednoczonych, grupa fotografów niestrudzenie dokumentowała widoki, które wkrótce miały odejść w przeszłość. Należeli do niej m.in. Walker Evans, Dorothea Lange i Jack Delano, a jej liderem był Roy Stryker, dyrektor Urzędu ds. Bezpieczeństwa Wsi (Farm Security Administration). Ciągłe migracje ludzi szukających lepszych warunków życia zmieniały demograficzną mapę USA: farmy, wsie, miasteczka znikały na ich oczach. Wszystko to zostało sfotografowane i zarchiwizowane – wysiłek fotografów nie poszedł na marne.

Trochę inny, ale podobny w skutkach proces zachodzi obecnie na Litwie. Zasięg zjawiska i warunki życia ludzi w obu przypadkach są nieporównywalne, niemniej coś skłania do szukania podobieństw.

Tylko podczas ostatniej dekady ciągła migracja zmniejszyła populację Litwy o prawie jedną szóstą. Miasta, które zawłaszczyły całą gospodarkę i “wysysają” młodych ludzi, niewłaściwy styl życia, często przyjmowany przez młodych mieszkańców wsi – tych, którzy jeszcze tam mieszkają, to wszystko nieubłaganie zmienia nasz kraj. Nieuchronnie przychodzi na myśl jedno pytanie: jak długo jeszcze nasze lasy i doliny będą upiększane widokiem gospodarstw i wsi, miejsc, gdzie wciąż obowiązuje zupełnie inne rozumienie czasu i bliskości? Jak długo jeszcze będą istnieć miejsca, gdzie nieoczekiwany gość jest przyjmowany jak bliski krewny, a każdy przechodzień jest witany serdecznym „Dzień dobry”?
Za każdym razem, kiedy taka myśl przychodzi mi do głowy, instynkt fotografa każe mi się spieszyć i przemienić te symbole i miejsca w coś więcej, niż tylko wspomnienia przyszłych dziadków. Pomimo że zarejestrowany obraz nie jest w stanie przywrócić tego, co zostało utracone, wciąż pozwala nam przypomnieć sobie coś, co mogliśmy kiedyś dostrzec kątem oka gdzieś przy drodze, jadąc samochodem. Może to upamiętnienie litewskiej wsi wywoła u oglądających wzruszenie i dotknie głęboko ukrytych w pamięci wspomnień, które być może są ukryte, bo pogodziliśmy się z faktem, że wszystko tak szybko przemija. 

Tadas Kazakevičius – litewski fotodokumentalista, mieszka w Wilnie. Ukończył architekturę, zawodowo pracuje w reklamie. Od ośmiu lat fotografuje, ostatnie sześć poświęca głównie ludziom i ich historiom. Pracuje też dla serwisu Latitude55.lt, który promuje litewskich fotodokumentalistów i zapewnia wsparcie początkującym fotografom. Interesuje się społecznymi problemami Litwinów. Zwolennik tradycyjnej fotografii analogowej. W 2014 roku wygrał Litewski Konkurs Fotografii Prasowej w kategorii portretu.

Jest autorem kilku serii fotograficznych. Seria „Obcy” poświęcona była osobom starszym, bohaterem innego projektu był Szmuel, „dziecko Buchenwaldu”, uratowane wraz z 760 innymi dziećmi z obozu koncentracyjnego. Inne jego projekty to m.in. „Hartowanie stali” o jednym z londyńskich klubów bokserskich, „Rybacy Nidy”, „Uczestnik Igrzysk Olimpijskich 1948” i „Dzieci Šilėnai”.